Kwiecień: Czekamy na naszych kolegów. Kamiński i Wąsik wciąż są posłami
DoRzeczy.pl: Jak pani ocenia reakcję części opinii publicznej na słowa żon ministrów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, które poprosiły o wsparcie? Część osób jawnie drwi, szydzi i w niecenzuralnych słowach wypowiada się o kobietach.
Anna Kwiecień: Bardzo często, gdy słyszymy o jakimś zwyrodniałym przestępcy, to mimo wszystko współczujemy jego rodzinie i bliskim, którzy mają prawo przeżywać fakt, że dana osoba trafia do więzienia. Tu jednak mamy do czynienia z ludźmi, którzy walczyli o wolną Polskę i również dzięki ich niezłomnej postawie mamy szansę żyć w demokratycznym kraju. Można przecież nie zgadzać się z kimś politycznie, można mieć inne zdanie, jednak drwiny z cierpiących żon szczególnie poruszające. Niestety, bardzo często robią to kobiety, reprezentujące dzisiejszą stronę rządzącą, lub żony celebrytów. Dla mnie jest to pokazanie, że nie ma się w sobie nawet ziarna empatii i wrażliwości w sobie. Dodatkowo ci ludzie cynicznie wykorzystują fakt, że działa w Polsce pewna grupa sędziów i prokuratorów, którzy wykorzystują system prawny do szerzenia bezprawia.
Może ci ludzie po prostu idą za marszałkiem Hołownią, który posłów Kamińskiego i Wąsika nazwał „przestępcami”?
To jest polityka, oni doskonale wiedzą co robią. Pan marszałek Hołownia chce po prostu wyeliminować przeciwników politycznych. Wydaje mi się, że ci ludzie wiedzą doskonale, jak wygląda sytuacja prawna, ale tak bardzo są zmanipulowani i żądni zemsty, że idą w tę narrację stosowaną ewidentnie na polecenia Donalda Tuska. Reakcja na cierpienie żon pokazuje, że oni wręcz czerpią dziką satysfakcję z tego. Pomimo, że noszą drogie garnitury, pokazują jak dobrze są wykształceni i kreują się na elitę, to tak naprawdę nie są żadną elita.
Czy klub PiS będzie czekał na powrót posłów do ław sejmowych? Poseł Roman Giertych wskazał, że do końca kadencji w miejscach w których siedzieli w Sejmie Kamiński i Wąsik, pozostaną tylko makiety.
Dla mnie Roman Giertych to jedna z najbardziej obrzydliwych postaci w polityce. Przecież to on nie miał odwagi stanąć w prawdzie i wytłumaczyć się ze stawianych mu zarzutów. Dziś kpiąc z ludzi walczących o wolną Polskę, walczących z korupcją i mafiami, sam wystawia sobie świadectwa. My czekamy na posłów, bo uważamy, że Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński wciąż są posłami.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.